Witajcie ☺☺☺
Ostatnio mamy małe problemy z pomysłami na posty, ponieważ przełożono marsz charytatywny na 2 maja. Dlatego z Marysią postanowiłyśmy się spotkać. W piątek po szkole pojechałyśmy do niej do domu. Po opublikowaniu wpisu z przepisem, wybrałyśmy się do parku. Inspiracją stała się większość osób tam przebywających. Były to np.: matki z dziećmi biegającymi po placach zabaw; nasi rówieśnicy jeżdżący na rowerach, rolkach, czy deskorolkach; osoby starsze uprawiające nordic walking. Otaczały nas różne sporty, więc postanowiłyśmy, że nie będziemy gorsze :D Dlatego poszłyśmy na plenerową siłownie, wypróbować nasze siły. Na jednych przyrządach szło nam genialnie, lecz na niektórych... No po prostu szkoda gadać :D